Przegląd tematu |
Wysłany: Czw 19:59, 02 Lut 2006 Temat postu: | |
1 cześc mi sie w chuj nie podoba zero realizmu itd Ale za to 2 cześc wymiata! 2 Polecam! |
Wysłany: Śro 19:35, 01 Lut 2006 Temat postu: [MU] Soldier Of Fortune | |
Soldier Of Fortune
http://www.megaupload.com/?d=60XZ7KLJ http://www.megaupload.com/?d=WEHO539L http://www.megaupload.com/?d=IIX5U7LA http://www.megaupload.com/?d=XSRWQ68B "Soldier of Fortune" jest strzelaniną 3D, jakich na rynku wiele, jednak dość znacznie się z tego tłumu wyróżnia i to w ten trudniejszy sposób - na plus. Fabułą Dość standardowa. Jesteś byłym żołnierzem armii amerykańskiej, który po wojnie w Wietnamie został najemnikiem i wykonuje na zlecenie rządu tajne operacje militarne. Nie jesteś, graczu, pewien czy to fach dla Ciebie lub dawno nie służyłeś?... Nie ma sprawy. Zanim przystąpisz do wykonywania właściwych misji możesz przejść mały trening i szkolenie w bazie. W tej krótkiej niby-misji możesz zapoznać się ze sterowaniem postacią (i zdefiniować sobie optymalnie klawiaturkę) oraz posługiwaniem się podstawową bronią, jaką jest... Snajperka. •Gdy już przejdziesz trening i przypomnisz sobie swoje umiejętności zostajesz od razu rzucony na głęboką wodę. Pierwsze Twoje zadanie to uwolnie zakładników trzymanych przez pewną grupę terrorystystów na stacji metra. Nie jest to zadanie łatwe gdyż oprócz eliminowania "tych złych" musisz jeszcze starać się, aby jak najwięcej "tych dobrych" przeżyło. I nie sprowadza się to tylko do uważnego prowadzenia przez Ciebie ostrzału tak, aby nie postrzelić cywila lub policjanta z brygady specjalnej, która zeszłą tu wcześniej, aby rozprawić się, bez skutecznie, z terrorystami. Musisz w niektórych momentach uprzedzić terrorystę i zabić go zanim on zabije zakłądnika. Oczywiście często musisz oddać ten ratujący życie strzał w sytuacji, w której twoje własne jest lub zaraz zostanie narażone, lub, gdy drgnięcie ręki może zamiast wybawiciela uczynić z Ciebie mordercę cywilów. Nie jest jednak tak źle. Na misję dostałeś całkiem porządne wyposażenie: 6 noży, którymi możesz po cichutku kogoś zaszlachtować lub załatwić z dystansu celnym rzutem, pistolet oraz shotgun. (patrz bronie) Pomaga Ci też kumpel, który wchodzi do tuneli metra razem z TTobą, leczw innym mmiejscu, więczachodzicie terrorystów z dwóch stron. Dalej jest jeszcze ciekawiej. Okazuje się, że owa akcja w Nowym Yorku to nie jest zwykły akt terroryzmu, że stoi za tym duża organizacja w rękach, której znajdują się ukradzione z po-radzieckich arsenałów głowice atomowe. Jako "ten dobry" nie masz wyjścia musisz stawić się opór złu i odzyskać bladź zniszczyć głowice tak, aby nie można było ich wykorzystać. W ten sposób twoim następnym celem staje się pewien pociąg pędzący przez Ugandę. A potem czekają Cię jeszcze wyprawy do Kosowa, Libanu, na Syberię, do Japonii i Niemiec. Niektóre kraje będziesz musiał odwiedzać kilkukrotnie. Bronie Przed niektórymi misjami będziesz miał możliwość podjęcia decyzji, jaki sprzęt chcesz na akcję zabrać. Logiczne jest, że nie można zabrać wszystkiego. Na akcji w terenie (najczęściej nieznanym) trzeba poruszać się sprawnie a tego nie da się zrobić z ciężarówką sprzętu na plecach. Limit sprzętu określają swego rodzaju sloty, których mamy kilka na broń i kilka na wyposażenie dodatkowe. •Zawsze zabierasz ze sobą komplet 6 noży zajmujący jeden slot, decyzja, co do reszty sprzętu należy już do Ciebie. Z początku nie będzie to trudna decyzja, bo sprzętu do wyboru nie będzie wiele, ale z upływem czasu będziesz dostawał do wyboru coraz więcej zróżnicowanych broni, z których każda zajmuje od 1 do 3 slotów uzbrojenia. Do wyboru, więc będą: no Pig Sticker Pistolet Black Panther kaliber 9mm Pistolet Silver Talon kaliber .44mm Shotgun Snajperka kaliber 5.56mm Pistolet maszynowy, Bulldog z tłumikiem kaliber 9mm Pistolet maszynowy, Raptor kaliber 5.56mm Ciężki karabin maszynowy kaliber 5.56mm z wbudowaną wyrzutnią granatów fosforowych Strzelba SlugThrower rakietnica NM-22 Miotacz ognia Broń energetyczna - emiter mikrofalowy Jak widać wybór jest spory, podobnie jak zróżnicowanie. Poszczególne bronie różnią się siłą ognia, zasięgiem i rozmiarami magazynków. To ostatnie również jest ważnym elementem, gdyż, jeśli zostaniemy zmuszeni brakiem amunicji do przeładowania w nieodpowiednim momencie to będzie nas to kosztować życie. Ważny jest również dobór pod kątem rodzaju amunicji. Nie chciałbym znaleźć się w skórze tego, kto zabierze na akcję tylko broń jednego kalibru i zostanie bez amunicji... Jest na to jednak sposób. Po pierwsze amunicję można zdobywać na przeciwnikach a po drugie w trakcie misji można wyrzucić nie potrzebną broń i zabrać na jej miejsce jakąś inną, którą znaleźliśmy lub, która została po zabiciu przeciwnika. Jest to bardzo przydatna możliwość zwłaszcza, gdy trafimy na teren gdzie w powszechnym użyciu jest inny kaliber niż ten, jakiego jest broń zabrana przez nas na akcję. Gdy skończą się nam przywiezione ze sobą zapasy amunicji nie pozostaje nam nic innego jak pozbyć się zbędnego złomu i zaopatrzyć w coś miejscowego;-)••Ważną cechą broni jest również drugi tryb strzału, jaki posiadają niektóre z nich. I tak: Ciężki karabin może wyrzucać granaty z białym fosforem, które wybuchając podpalają znajdujących się w pobliżu wrogów. Slaughter strzela granatami ogłuszającymi Rakietnica odpala naraz cały magazynek (4 rakiety) Miotacz ognia wyrzuca zamiast strumienia kulę ognia Emiter natomiast zamiast promienia wysyła jednorazowy impuls o zwiększonej energii Wyposażenie Oprócz broni na misje możemy zabrać różnorodne wyposażenie takie jak: Granaty Apteczki Kamizelkę kuloodporną źadunki wybuchowe C4 Noktowizor Granaty rozbłyskowe (flashpak) Umiejętne połączenie wykorzystania broni i wyposażenia dodatkowego jest niemal niezbędne do ukończenia gry. Dobrze użyty flashpak może nam umożliwić wykończenie 10 przygotowanych na nasze przybycie wrogów zanim zdążą się zorientować. To, co w każdej... "Soldier of Fortune" oferuje praktycznie wszystkie wady i zalety gier tego rodzaju. Niestety tak jak we wszystkich grach normalne jest, iż ciała zabitych wrogów padają przenikając przez ściany i przedmioty. Przeciwnicy tak jak wszędzie są ślepi i głusi i przeważnie ogóle nie reagują widząc padającego trupem kumpla, który stoi tuż obok. Tak jak we wszystkich grach mają problemy z omijaniem niektórych przeszkód. Jednak "Soldier of Fortune" oferuje równie sporo elementów, które odróżniają go od innych, podobnych gatunkowo, gier. Najważniejszą chyba jest wprowadzenie punktowego modelu obrażeń Ghoul. Dzięki temu rozwinięciu engine'a Quake II zyskał on zupełnie nowe możliwości i bardzo podniosła się jego atrakcyjność. Ten model obrażeń powoduje, iż nasi przeciwnicy różnie reagują na strzały w różne części ciała. Celnie sztrzelająć można Np. wystrzelić przeciwnikowi broń z ręki, możemy przestrzelić mu nogę lub rękę wykluczając go w ten sposób na chwilę z walki. I efekty tych strzałów widać w ruchach postaci. Przeciwnik z przestrzeloną nogą zacznie podskakiwać na drugiej, z przestrzelonym ramieniem opuści areką z bronią wzdłuż ciała i złapie się za ramię drugą ręką. Ghoul ma pewne niedociągnięcia, jak Np. fakt, iż przestrzelona noga, gdy przeciwnik przestanie już podskakiwać odzyskuje normalną sprawność. Można mu przestrzelić druga i zacznie on skakać na tej wcześniej przestrzelonej. Można znów odczekać aż mu przejdzie i tak strzelając na zmianę w nogi bawić się dłuższą chwilę zanim przeciwnik padnie "z osłabienia". Jednak generalnie punktowy model obrażeń dodaje grze mnóstwo realistyczności. Nic tak nie cieszy jak widok napakowanego brutala w kamizelce kuloodpornej, który dostaje celny strzał w krocze, łapie się za nie skrzyżowanymi rękami i pada na twarz... Dobrze mu tak, po co z nami zaczynał. Snajperką można też zdejmować cicho strażników, jeśli opanujemy celowanie i strzały w krtań. Trafiony strażnik nie ma możliwości narobienia hałasu. Inną ciekawą możliwością jest umiejętność wychylania się zza rogu. Nie tak jak w innych grach wysuwania się bokiem (strafowania) ale autentycznego wychylania za róg góry tułowia. Bardzo pożyteczna rzecz;-) co bardziej sprawni gracze mogą ją wykorzystywać również w grze sieciowej i unikać kul niczym Neo i agenci z filmu Matrix. Bardzo ciekawą innowacją jest PADD (Personal Audio Detect Device). Jest to nic innego jak miernik hałasu, jaki generujemy. Wiadomo, iż samotny komandos musi zachowywać się cicho, bo inaczej wrogowie będą wiedzieć, że się zbliża i zaplanują mu mało przyjemne przywitanie. PADD podaje nam na bieżąco wskazania, co ho hałasu, jaki wywołują nasze działania. I nie jest to tylko bajer, ale naprawdę istotny element gry. Gdy narobimy hałasu natychmiast pojawia się więcej przeciwników. Podsumowanie "Soldier of Fortune" jest pozycją wartą polecenia, która napewno dostarczy wiele frajdy każdemu miłośnikowi 'doomanek'. W grze nie dostrzegłem żadnych niedociągnięć poza wymienionymi wyżej i które posiada każda gra tego typu. Choć można wymienić jedną wadę. Pojazdy pojawiające się w grze, które należy zniszczyć są źle zlansowane jako przeciwnicy. źmigłowiec można zestrzelić jednym strzałem ze snajperki do pilota natomiast strzelanie z całego dostępnego arsenału do samej maszyny praktycznie nie odnosi efektu Podobnie ma się sprawa z czołgami i wozami opancerzonymi. Kilka dobrze wymierzonych strzałów ze snajperki odnosi większy skutek niż kilka serii z ciężkiego karabinu maszynowego. Tak czy inaczej uważam, iż gra "Soldierof Fortune" zasługuje na ocenę 9 w 10 punktowej skali. |