Fredi
***
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Secret Weapons Over Normandy [FTP] |
|
Secret Weapons Over Normandy
[link widoczny dla zalogowanych]
Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, firma LucasArts wydała na świat dziecię o imieniu Secret Weapons of Luftwaffe. Autorem tej miodnej symulacyjnej zręcznościówki był Lawrence Holland, późniejszy ojciec serii X-Wing i TIE Fighter. Przenosiła ona graczy na niebieski przestwór II WŚ, gdzie zmagali się w dynamicznych pojedynkach powietrznych z całą masą maszyn, od historycznych, przez prototypowe, aż do tych, które nigdy nie opuściły desek kreślarskich.
Teraz, 12 lat później, Holland i jego team Totally Games zamierzają pod auspicjami „lucasów” powtórzyć za sprawą Secret Weapons over Normandy swój niegdysiejszy sukces. Tytuł jako taki jest dość mylący, bowiem nie dość, że nie tylko Normandia, ale i nie same Wunderwaffen wystąpią w rolach głównych. Akcja gry toczyć się będzie w latach 1940-45 i obejmie kilka różnych teatrów działań wojennych – Afrykę Północną, Anglię i Francję, front Wschodni, a nawet Pacyfik. Do naszej dyspozycji oddanych zostanie ponad 20 maszyn, wśród których znajdą się niemieckie odrzutowe Me262 i rakietowe Me163, brytyjski Meteor i amerykański P51 Mustang i B17 (te ostatnie jakimiś „sekretnymi broniami” raczej nie są). Oprócz nich wystąpi także cała plejada alianckich, japońskich, niemieckich i rosyjskich maszyn.
Na grę składać się będzie 30 misji. Większość będzie traktowała o powietrznych pojedynkach, czy to pomiędzy myśliwcami, czy też z udziałem bombowców. Będzie nawet kilka typowo zręcznościowych zadań, w których wczujemy się w rolę strzelca pokładowego na ciężkim bombowcu właśnie. Po zakończeniu każdej z nich, w zależności od naszego występu otrzymamy medale i możliwość ulepszenia naszych samolotów. Niestety, autorzy nie połączyli tych misji w jakąś jedną dużą kampanię tak jak w poprzedniku, co może zaowocować dramatycznym spadkiem grywalności (ja bez kampanii nawet palcem nie kiwnę). Co gorsza, w wersji na PC nie będzie też trybu multiplayer, choć te na PS2 i Xbox będą miały wbudowany cooperative. Porażka, nie? Na osłodę Totally Games dołączy do finalnej wersji prosty w obsłudze (podobno) edytor misji... Hmm, ja bym wolał multi...
Aby ułatwić zwykłemu graczowi, nienawykłemu do symulatorów, odbiór gry, a do tego położyć jeszcze mocniejszy akcent na jej zręcznościowy charakter, twórcy zastosowali kilka zmyślnych tricków, do tej pory w gierkach tego typu nie stosowanych. Pierwszym z nich jest zmiana widoku. Normalnie w lotniczych symulacjach naszym głównym punktem odniesienia jest nasz własny samolot – wszystko inne dzieje się wokół niego, co według producentów Secret Weapons... może powodować dezorientację i poczucie zagubienia w trójwymiarowej przestrzeni. Dlatego właśnie w swojej grze postanowili przenieść ten punkt odniesienia na nasz cel, maszynę do której właśnie strzelamy (bądź będziemy strzelać). Takie potraktowanie sprawy ma ułatwić manewrowanie i celowanie. Hmm, ciekawe jak to będzie wyglądało...
Drugą „sztuczką” ma być możliwość spowolnienia czasu – coś w deseń „bullet time” z Max Payne. To rozwiązanie z kolei umożliwi efektywną i efektowną walkę nawet z kilkoma przeciwnikami naraz.
Graficznie nowe drugowojenne dziecię LucasArts prezentować ma się lepiej niż dobrze. Modele są dokładnymi odwzorowaniami rzeczywistych uczestników walk na podniebnych frontach, oczywiście w kwestii wyglądu, a nie fizyki i modelu lotu, bo te są oczywiście mocno uproszczone. Na screenach i w trailerze rzeczywiście prezentuje się to ślicznie, choć nie dałbym głowy, czy Sturmovik nie jest ładniejszy i czy nie pozwala na jednoczesne wyświetlanie na ekranie większej ilość maszyn (tutaj ma być max 20).
Wątpię, żeby gierka osiągnęła jakieś wyżyny. Na pewno nie będzie zła, zwłaszcza z tak ładną oprawą wizualną i pełną adrenalinki akcją, ale mocno po zadku dostanie za brak multiplayera i kampanii dla pojedynczego gracza. Szkoda, bo ja akurat lubię takie gierki – pamiętam jak wieki temu zagrywałem się na Amidze w Wings. Tam to dopiero były powietrzne pojedynki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|