Autor |
Wiadomość |
Wujo
Żydowski pucybut
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: "Polna"-Centrum wszechswiata
|
|
(AUTO) Teraz czas na jednoślady |
|
Tajwańskie Kymco, przez dziesięciolecia produkujące licencyjne jednoślady Hondy, jest dziś z własnym asortymentem mocnym konkurentem dla europejskich marek. Losy motoryzacji potoczyły się tak, że w obecnych rankingach popularności skuterów w pierwszej dziesiątce nie ma ani jednej Hondy, a Kymco jest nawet kilka (!). Tajemnica sukcesu największego tajwańskiego wytwórcy skuterów jest prosta - dobra cena plus jakość i osiągi porównywalne z topowymi markami. Co do stylistyki, to tajwańskie skutery nie szokują i już na pierwszy rzut oka widać, że tamtejsi projektanci wykorzystują sprawdzoną metodę zapożyczeń najlepszych rozwiązań konkurentów. Jednak efekt końcowy i tak jest dość dobry. Kolejny atut Kymco to liczne wersje silnikowe niektórych modeli w rozpiętości od 50 do 250 ccm. Przy takim założeniu uniwersalne nadwozie, które ma pomieścić spory jak na skuter motor i radzić sobie z niemałymi obciążeniami, w klasie 50 staje się ciekawostką, dając możliwość dosiadania dużego skutera jedynie z dowodem osobistym, a młodszym kierowcom okazję powożenia maxi-sztuką. Tylko Kymco ma w swej ofercie tak dużą "50" jak Grand Dink 50 czy Bet & Win 50, z których druga - tańsza - dostępna jest także w Polsce jako największa "50" na naszym rynku.
Większy od niejednej "125", zaprojektowany bardziej w sportowym niż miejskim lub turystycznym stylu, Bet & Win z najmniejszym silnikiem prezentuje się równie imponująco jak "250" o tej samej nazwie. Jak na "50" to kawał "sprzęta", a do tego ma te same atrybuty nadwozia i osprzętu co średnie skutery. Jest tylko o 5 cm krótszy od B&W 250 i, poza mniejszym blokiem napędowym i wydechem, jedyną różnicą jest bardziej klasyczny zestaw zegarów. Stylistyka jest mało oryginalna, ale i tak nadwozie jest bardzo nowoczesne i estetyczne, opracowane z dużą dbałością o szczegół. Choć to na pozór mało znaczące elementy, na pozytywny odbiór tego ekskluzywnego przecież modelu wpływają takie detale, jak: bardzo efektowne lusterka z ruchomymi zwierciadłami, motocyklowe rączki czy masywne aluminiowe uchwyty dla pasażera. Także z miejsca kie-rowcy wszystko wygląda profesjonalnie. Wśród czterech wskaźników zegarowych jest obrotomierz, a pod kierownicą świetnie rozplanowany, elegancki motocyklowy wlew paliwa i regulowane nawiewy ciepłego powietrza.
Pierwsze wrażenie z bliskiego oglądu jest bez zarzutu. Już w tym momencie, nie wnikając nawet w osiągi, tylko kierując się wyglądem, można przyznać, że ilość dobra za tę cenę jest więcej niż wystarczająca. Ale warto prześledzić temat do końca, gdyż nie ma skuterów bez wad.
Prowadzenie
Wydawałoby się, że duże gabaryty zobowiązują, jednak Bet & Win 50 okazuje się nadzwyczaj łatwy w prowadzeniu. Większa masa pod kierowcą oznacza większą stabilność, toteż za kierownicą tego skutera nawet niedoświadczeni jeźdźcy poczują się pewnie. Gorzej rzecz się ma przy manewrach z małą prędkością, gdzie niewielka moc zablokowanego silnika oraz wysoko umieszczone siodło nie ułatwiają kierowania ważącym 120 kg skuterem. Kierowcy poniżej 170 cm wzrostu mogą mieć problemy z podparciem się obiema stopami, trudniej też manewrować na parkingu w porównaniu ze zwykłą "50".
Każdy za to, bez względu na wzrost, odczuje przyjemność z jazdy. Bet & Win chętnie się pochyla i jedzie stabilnie z każdą prędkością spróbowałby inaczej, jeśli radzi sobie z większymi silnikami.
Tylko tylne zawieszenie mogłoby działać nieco lepiej, w wersji 50 jest ono po- jedyncze, bez regulacji. W połączeniu z miękko zestrojonym przodem jazda z cięższym pasażerem po nierównościach powoduje niewielkie kołysanie wzdłużne.
Coś za coś, czyli jeśli duże rozmiary i ciężar, to mniej pałeru. Znany z modelu Super 9 dwusuw chłodzony cieczą w cięższym o ponad 20 kg skuterze w wersji zablokowanej generuje jedynie 3,8 KM i nie oferuje specjalnych wrażeń. Po odblokowaniu moc wzrasta ponaddwukrotnie i dopiero wtedy można poczuć się pewniej w ruchu miejskim. Silnik bardzo ochoczo wkręca się w obroty, a przyspieszenie jest płynne do 50 km/h. Testowany egzemplarz podczas docierania nie osiągnął maksymalnych 80 km/h, ale sądząc po objawach, powinien zamykać szafę. Niestety, już wersja zablokowana wykazuje niemały apetyt na paliwo, a po otwarciu (zastosowaniu większej dyszy), przy dynamicznej jeździe, zużycie może sięgać nawet 4 l/100 km. Jednak duża pojemność zbiornika i tak nie zmusi nas do częstych odwiedzin na stacji paliw.
Mocną stroną modelu Bet & Win są hamulce. Choć tylny bębnowy jest "miękki" i słabowity, to przedni, zaczerpnięty z większych modeli, rekompensuje te niedomogi z nawiązką. Jest superostry, ale łatwo wyczuwalny - wręcz perfekcyjny.
Wyposażenie i funkcjonalność
Także pod tym względem Kymco zachowuje niezły poziom, a Bet & Win oferuje nieco więcej niż niejedna "50". Ciekawostką w tej klasie jest obrotomierz, ale pośród licznych kontrolek nie zapomniano także o zwykłym zegarku. Funkcjonalny zewnętrzny wlew paliwa jest dokładnie dopasowany do końcówek dystrybutorów, toteż tankowanie jest wygodniejsze niż zwykle.
Na pokładzie mamy także dość pojemny schowek główny i zaczep na dodatkowy bagaż lub kask w przekroku. Jest także nóżka boczna, a przy parkowaniu pomagają potężne uchwyty dla pasażera.
Z minusów należy wymienić niezbyt wygodne na dłuższą metę siodło na miejscu kierowcy, które jest dobrze wyprofilowane, ale zbyt miękko tapicerowane i nie daje pełnego komfortu. Nieco za małe są także zwierciadła lusterek, co utrudnia obserwację, a ich duży rozstaw nie ułatwia przemykania w korku. Dla wyższych kierowców minusem jest wykrojona kosztem stylistyki przednia osłona niechroniąca dostatecznie wrażliwych na zimno kolan. Są za to nawiewy ciepłego powietrza i wiele innych zalet. Model Bet & Win jest zatem ogólnie ciekawy, a biorąc pod uwagę jego niewygórowaną cenę, rzec by można - bardzo atrakcyjny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:06, 01 Lut 2006 |
|
|
|
|
kolyn
Infantylny
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: AFRYKA PIPOL !!!
|
|
|
|
hujowy ten cykl moto jak za taki hajs mialbym dobry samochod
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:41, 01 Lut 2006 |
|
|
SZEFU
REAL GANGSTA'
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła rodem...
|
|
|
|
Wogóle to co Ty do gimnazjum chodzisz że sie skuterami jarasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 23:02, 01 Lut 2006 |
|
|
kolyn
Infantylny
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: AFRYKA PIPOL !!!
|
|
|
|
haha nie on jest w moim wieku ale umyslem jest jeszcze za murzynami :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 23:03, 01 Lut 2006 |
|
|
Fredi
***
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 2010
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Nie no. Skuterki są fajne. Taki mały motorek na małe wypady poza miasto. Oczywiście w ładną pogodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 23:09, 01 Lut 2006 |
|
|
COMMANDO FUKA
Gość
|
|
|
Skuterem mozna latem jezdzic na balety nawet 2 razy w tygodniu.
|
|
Śro 23:55, 01 Lut 2006 |
|
|
kolyn
Infantylny
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: AFRYKA PIPOL !!!
|
|
|
|
moze i fajny...................... ale nie za takie pieniadze :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 23:55, 01 Lut 2006 |
|
|
SZEFU
REAL GANGSTA'
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z piekła rodem...
|
|
|
|
Jeździłem na motorach stosunkowo bardzo dużo i powiem szczerze, że skutery przynosiły mi znikomy stopień radochy - nadgarstek zawsze mnie bolał od odkręcania gazu ciągłego.....bez sensu chyba że jakiś taki 300cm3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 8:45, 02 Lut 2006 |
|
|
Wujo
Żydowski pucybut
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: "Polna"-Centrum wszechswiata
|
|
|
|
on wcale tak dużo niekosztuje w porównaniu z innymi. A jest o wiele lepszy od dwa razy droższych. kto mysli ze jest drogi i żle się jeździ poprostu sie niezna co tu długo mówić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 17:50, 03 Lut 2006 |
|
|
kolyn
Infantylny
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: AFRYKA PIPOL !!!
|
|
|
|
dobra powiem szczerze 8 kola za to gowno !!!!! czy nie lepiej by bylo kupic furke !!! ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:48, 03 Lut 2006 |
|
|
Kowal
Twój stary
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 1629
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZNIENACKA
|
|
|
|
Kurwa 7 koła a nie 8 ale to i tak nie zmienia faktu że trzeba miec najebane w głowie zeby wydac tyle na skutera... Kurwa jakieś gówno ala MZ (nowa jakaś) albo mini ścigęs ale nie kurwa skuter... No potażka wuju...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:37, 03 Lut 2006 |
|
|
kolyn
Infantylny
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: AFRYKA PIPOL !!!
|
|
|
|
W.Z.T. !!!!!...............................................brak mi slow by okreslic jego glupote <zalamka>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 23:35, 03 Lut 2006 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|